Sesje
Witamy z powrotem!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Sesje Strona Główna
->
Humor
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Shout Box
----------------
Shout Box
Nasze forum
----------------
Regulamin
Nasze forum
Avatary i sigi
Koalicje
----------------
Koalicje (bez skojarzeń :D )
Sesje
----------------
Co to jest sesja?
Galaktyka
Forgotten Realms
Śródziemie
Warhammer
Świat Mroku
Planescape
Inne
Nasz własny świat
----------------
Stwórzmy nasz własny świat
O wszystkim innym
----------------
Offtopic
Książki
Filmy
Muzyka
Komiksy
Gry
Zwoje
Humor
Nasz kochany, piękny kraj
Wyżyj się!
Wir Chaosu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Nicky
Wysłany: Sob 10:49, 29 Kwi 2006
Temat postu:
Oo Jaki kardynalny błąd. Ty chyba nie odpowiednie dzieczyny znasz. Jest mnóstwo dziewczyn, które grają. Ja sama znam ok 20 takich. To zależy od gustów i nie ma żadnego rozróżnienia na płeć. Równie dobrze mogę powiedzieć, że panowie też zbytnio się nie interesują, a grają tylko dlatego, że znają krawawe RPGowskie sieczki na kompa. No w każdym razie, moglibyście zwrócić uwagę na to, że jeśli coś fajne to nie koniecznie spod pióra faceta. Ja jestem feministka, tak jakby.
Przepraszam w takim razie będe patrzył na to inaczej. Może rzeczywiście znam nieodpowiednich ludzi?
- DG
Magellan jak masz coś fajnego, śmiesznego to zamieść. Iwestujmy w śmiech, bo śmiech to zdrowie.
Jeszcze trochę i dział humoru będzię naprawdę obszerny.
Gorn
Wysłany: Sob 9:36, 29 Kwi 2006
Temat postu:
Humor to humor Magellan zamieszczaj co chcesz, byle by bylo śmieszne. Co do wypowiedzi Nicky robię to dlatego madame ponieważ w pewnym przedziale wiekowym(myśle, że ty w tym się mieścić) 12-20 dziewczyny raczej interesują się czymś innym niż RPG. Jeśli się myle popraw mnie.
Silent
Wysłany: Pią 21:03, 28 Kwi 2006
Temat postu:
Teraz zroie offtopa, jako że jestem modem to moge sobie na to pozwolić. Ja mogę poumieszczać kilka tekstów śmiesznych. Jednak to raczej z RPGnie miałoby wiele wspolnego. A, jednak offtopa nie będzie. Dużo jest z TRPG bo to nawiązuje do tematyki forum, IMO.
Nicky
Wysłany: Pią 20:16, 28 Kwi 2006
Temat postu:
Darth, czemu ty tak zgóry zakładasz męską płeć.
Nie powiem fajne, chociarz mnie nie poruszyło
. Ale Nathan mógłbyś sie pokusić umieszczeniem kolejnych części, bo to tylko pierwsza. Ja tam nie przepadam za Tolkienem, Sillmarillion czytałam, ale mnie nie wciągnął. Rzecz gustów.
Ale trzeba powiedzieć jedno, TRPG wymiata. Jak narazie praktycznie wszystko w humorze jest z tamtąd, a to coś znaczy.
Gorn
Wysłany: Czw 20:37, 20 Kwi 2006
Temat postu:
Nathan napisał:
Tak właściwie to to chyba napisała kobieta tak więc słowo "Gość" niezbyt pasuje"
Przeproś go odemnie ...eee JĄ!
Skąd miałem wiedzieć?
Nathan
Wysłany: Czw 19:44, 20 Kwi 2006
Temat postu:
Tak właściwie to to chyba napisała kobieta tak więc słowo "Gość" niezbyt pasuje"
Gorn
Wysłany: Czw 19:32, 20 Kwi 2006
Temat postu:
Nie kumasz bo nie czytałeś Silmarilliona(chyba tak to się pisze). Świetne. Gość ktory to wymyślił ma głowe nie od parady. A i jeszcze humoru mu natura nie poskąpiła. Tylko pozazdrościć.
Silent
Wysłany: Czw 15:51, 20 Kwi 2006
Temat postu:
Nie kumam głębi, ale fajnie to brzmi.
Nathan
Wysłany: Czw 14:43, 20 Kwi 2006
Temat postu: Stworzenie Świata
Tekst ochodzi z taweny RPG, myślę że fanom Tolkiena będzie się podobał
KABARET CIĄG DALSZY NASTĄPI MA NIEWĄTPLIWY ZASZCZYT PRZEDSTAWIĆ AKT STWORZENIA W AKTACH WIELU CZYLI SZTUKI KOMICZNE, ACZ NIEKONIECZNIE...
CZĘŚĆ I,
czyli sztuka kosmogeniczno-idiotyczna
O POCZĄTKU POCZĄTKU, CZYLI COŚ Z NICZEGO.
Dramatis personae (in order of appearance):
Eru, Jedyny.
Melkor, charakter nie do końca zły, za to ze zwierzątkiem.
Manwe, charakter nie do końca dobry, za to z mową chyżą.
Mandos, osobnik zapracowany niezwykle.
Czas akcji: przed czasem.
Przestrzeń akcji: poza przestrzenią.
* * *
[Na scenie, na tronie siedzi Eru, Jedyny.]
Eru, Jedyny:
Jam jest Światłość, jam jest Mądrość,
Wczoraj, Dziś i Jutro,
Jam jest Pierwszy i Jedyny...
Samemu mi smutno...
[Mina mu rzednie.]
Może sobie w kości pogram?
Dziewkę wychędożę?
Nie ma dziewek, nie ma kości...
Chyba coś dziś stworzę!
[Humorek mu się poprawia, zaczyna majsterkować: bierze do ręki śrubokręt i zaczyna wkręcać śrubkę.]
Gdzieś u szczytu będzie główka,
zaś przy pasie sprzączka.
Kurde, jak mi dobrze idzie!
Mów mi Złota Rączka!
A oto me pierwsze dzieło
rodzi się wnet w chwale.
Może dam mu na chrzcie Melkor?
Brzmi to doskonale!
Melkor:
[Pojawia się znikąd, tj. z zamysłu Iluvatara.]
Witaj Ojcze mój czcigodny!
Miłuję Cię wiela!
[Scena miłowania ojca została ocenzurowana.]
Tak jak elfów, no i ludzi,
miłość mię rozdziera!
Eru:
Ja zaś także Cię miłuję,
aż mię w dołku ściska.
Siadaj tedy na kolankach,
będziesz miał braciszka.
[Majsterkuje.]
Melkor:
Lecz co czynisz, drogi Ojcze!
Ty do zguby zdążasz!
Ten, którego teraz stwarzasz,
będzie się wymądrzał!
Eru:
Och, nie marudź drogi synku,
patrz, jak dziecię ładne.
Jakie oczka! Jaki nosek!
Chyba dam mu Manwe!
Manwe:
Jam jest Manwe, jam Sulimo,
Światłości Ostoja...
Każdy, kto ma w sercu Cienia,
będzie się mie bojał!
[Spogląda na Melkora znacząco.]
Melkor:
[Bojając się na uboczu.]
Och, jak bojam się ja wielce!
Teraz dupa blada!
Czyżby wiedział już braciszek,
że mam w sercu gada?
[Pokazuje publiczności pluszowego węża, którego chowa pod koszulą.]
Eru:
Och, miał rację brat Twój starszy.
Słowa Twoje hoże!
Gadasz niczym Balcerowicz...
Siadnij przy Melkorze!
Manwe:
Nie usiądę przy nim Ojcze,
on to Zwiastun Burzy.
Przepowiadam Tobie Eru,
nieraz on Cię wkurzy!
[Siada na stronie drugiej, pokazuje język Melkorowi. Melkor odwzajemnia gest.]
Eru:
Ależ dzisiaj wystąpiła
na horoskop hossa!
Przepowiednie, moi mili,
Domeną Mandosa!
[Mandosa majsterkuje.]
[W tak zwanym między czasie Melkor i Manwe wzajemnie obrzucają się kulkami papieru.]
[Eru podaje śrubokręt Manwemu, zwraca się do świeżo zmajsterkowanego Mandosa.]
Cóżeś taki jest ponury,
synku mój malutki.
Czyżbym Cię nie naoliwił?
Nie dokręcił śrubki?
Mandos:
Smutny jestem, bo mię przyszłość
pracowita czyha.
Wielu będzie o numery
totolotka pytać.
Eru:
Niechaj zgrzebne takie myśli
nie siedzą Ci w głowie.
Weź się lepiej do roboty!!!
Co nam dziś przepowiesz?
[Manwe rzuca w Melkora śrubokrętem, na nieszczęście chybia.]
Mandos:
[Ciężko wzdycha.]
[Na uboczu.]
Teraz widzisz, ma Widowni,
czeka mię moc znoju.
Nawet mi już mój tatulo
nie daje spokoju.
[W tle Melkor szczuje Manwego pluszowym wężem.]
[Do ojca]
Odpowiem Ci, Ojcze boski,
skoro wypytujesz.
Przepowiadam: w drugim akcie
niejedno zmajstrujesz.
[Kurtyna opada przy brawurowych oklaskach publiczności.]
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin