Autor |
Wiadomość |
Chrx |
Wysłany: Wto 20:37, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
No... To na razie musimy poczekać aż Nerk skończy rozmawiać z magiem...
A dla umilenia czekania... ciekawostka... Phirblasy są absolutnie KANONICZNE!
Coś o nich z forum dnd.pl :
Cytat: |
Otóż w Planescape Monstrous Compendium Appendix 3 (AD&D - 2ed.) opisana jest istota o wdzięcznej nazwie Phirblas, pochodząca z pewnego demiplane'a(Miasto Inphirblau, co ciekawe, pod względem architektonicznym jest podobne do Sigil).
Te tajemnicze stworki są niezwykle podobne do Dabusów, tyle, ze wyglądają na młodsze i nie maja rogów i tak samo jak Dabusy unoszą się nad ziemią. nie komunikują się rebusami, ale za to nad ich głowami pojawia się tekst, zawsze w języku czytającego. Kształt liter oznacza nastrój lub nastawienie (Równy, elegancki krój liter w sprawach formalnych, trudne do odczytania bazgroły, gdy Phirblas się spieszy lub jest zdenerwowany itd.)
Phirblasy nie starzeją się i nie stosują przemocy, zawsze znają swoje miejsce w społeczeństwie Inphirblau, nie komunikują się w widoczny sposób między sobą.
A teraz najciekawsze: w opisie bestyjki zawarta jest sugestia, jakoby Pani daaaaaaaaaawno temu użyła tych stworzeń by stworzyć idealne sługi, a więc są one poniekąd przodkami Dabusów. Oczywiście nikt nigdy tego nie dowiódł, ale... Na koniec cytacik związany z Phirblasami pochodzący z wymienionego podręcznika:
"The Lady of Pain? I know no such person. Perhaps you have mistaken me for someone else." - A Phirblas in Sigil |
Hmmm? A to ci ciekawe... Kolejna tajemnica Planescape rozwiązana... Dabusy pochodzą od Phirblasów...
P.S.
Chcecie zobaczyć "przykład" mowy dabusów?
http://img110.imageshack.us/img110/518/rebusy22ih.jpg
http://img392.imageshack.us/img392/3057/rebusy11dw.jpg
Hehe...
"Call me a "daw- boo" again and I'll kill you!" XD
EDIT:
Ethem... What's up? Ja rozumiem kilkudniowe opóźnienia (sam często opóźniam), ale już tydzień mija... No ruszajta się... Szczególnie, że dużą ochotę ostatnio mam by was w końcu z tych śmierdzących, zatęchłych lochów wyprowadzić... Bo... posiedziałem ostatnio nad scenariuszem... i wprowadziłem sporo zmian... Przede wszystkim jest jeszcze więcej rozdziałów... dwa razy (!!!) więcej questów pobocznych... i ogólnie sporo się pozmieniało, pierwsze rozdziały będą brudne, trudne i ogólnie w stylu "gracz to ma ciężko", ale późniejsze... no... też ciężko trochę wam będzie... ale z tych późniejszych już mi się zrobiło jakiś heroic fantasy... Ratowania/niszczenia świata (as you wish ) będzie w bród... Wygląda na to, że jak się postaracie to możecie spotkać nawet samą Mystrę... z podziękowaniami dla was (oczywiście także "prezencikami")... ale wszystko zależy czy zajmiecie się pewnym subquestem... czy pójdziecie dalej... Lol... jak patrzę na ten scenariusz to niektóre poboczne zadania są już ciekawsze i... dłuższe od samego głównego... Myślałem, że skończycie na jakimś 16-17 poziomie... a tu wygląda na to, że na końcu będziecie już nie byle jakimi epikami...
Ale to przyszłość... Na razie... do gry! |
|
 |
Erilad |
Wysłany: Nie 12:30, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
No tak, idę za Tobą
I też uświadomiłem sobie, że gdybym wcześniej pomyślał o kruku, sporo by mi to ułatwiło i zdobyłbym tamtą kuszę  |
|
 |
Chrx |
Wysłany: Nie 11:53, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
Eeee... To ty miałeś kruka??? Oż... że też dotąd o tym zapomniałem... Hmmm... Co by tu... No, powiedzmy, że ukrył się pod twoim płaszczem w czasie zapadania się jaskini i jakoś przeżył...
Tak więc, masz go...
P.S. No kur... Czemu ja zapomniałem, że ty masz kruka? Przecież to by wiele... albo nic... nieważne...
P.S.2. Mówisz do mnie, więc jak sądzę poszłeś za mną? Bo ja już czołgam się tunelami dabusów.  |
|
 |
Erilad |
Wysłany: Nie 11:38, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
Sędziwy człowiek?
A tak na serio mam pytanie: mam nadal swojego kruka?  |
|
 |
Chrx |
Wysłany: Sob 19:57, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ehhhh.... Muszę skończyć z tym głupim zwyczajem dawania jako BNów różnorakich "staruszków"... Już kilkanaście postów temu skończyły mi się synonimy do słowa "starzec"... -_-'  |
|
 |
Lonely Wolf |
Wysłany: Pon 22:26, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
Łatwo domyśleć się czyja to była sprawka.
wezwałem panią, poczułem ból, eteryczne stwożenie uciekło przerażone a na koniec zamiast zabić mnie ból minął. Niewiele istot w Sigil ma sadystyczne skłonności będące konsekwencją modlitw (oficjalnie to tylko jedna i może jeszcze z dwie na tyle poteżne i zuchwałe by rzucić wyzwanie Pani Bólu), większość z nich po zabawie zabiłaby ofiarę, a eteryczna bestia nie przestraszy się byle kogo, Większość istot nawet nie może jej tknąć.
A poza tym jestem kilkusetletnim pólbiesem wiec wiem conieco o Sigil^^ |
|
 |
Chrx |
Wysłany: Pon 18:57, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
Cytat: | "Cholerna dziwka. Musiała zainteresować się mną akurat teraz" |
Jakim cudem, ty, zwykły półbies, odkryłeś, że to akurat Pani cię zaatakowała? Albo inaczej, jakim cudem, wiesz, jaka jest jej forma ataku?
Tylko mi nie mów, że w Sigil na każdym rogu można sobie kupić "Strony Bólu"!
P.S. Ty jej nie widziałeś! Była ZA tobą. Ty "tylko" poczułeś ból.
P.S.2. Spokojnie. Zła passa w końcu minie. |
|
 |
Lonely Wolf |
Wysłany: Pon 18:26, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
Przydałoby się by mi się coś w końcu udało. Ale tak też jest zabawnie^^ |
|
 |
Chrx |
Wysłany: Pon 5:53, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Primo: starzec nie dał nam nogi lim-lima.
Secundo: tych drzwi NIE da się otworzyć od zewnątrz.
Tertio: można tylko czekać, aż Wolf pogada ze starcem, albo aż Erilad coś wymyśli... Albo... nie... nieważne...
Quarto: Wolf! Rozmawiaj żeś wreszcie...
EDIT:
Sorki Wolf za takie znęcanie się nad graczem, ale przynajmniej czegoś was nauczę...
Mianowicie:
"Nigdy nie wypowiadać w Sigil imienia Pani Bólu nadaremno (i z określonych powodów też)" .
P.S. Trochę się rozpisałem z tym postem w sesji . |
|
 |
Erilad |
Wysłany: Wto 20:28, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Well... to nie było zbyt trudne  |
|
 |
Elminster |
Wysłany: Wto 19:34, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
a może ziemia, albo studnia?? |
|
 |
Lonely Wolf |
Wysłany: Wto 19:00, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nie przypadkiem dokładniej rzecz biorąc |
|
 |
Chrx |
Wysłany: Wto 18:19, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
KAMIENNY tunel!
A poza tym... na dobrą sprawę właśnie Wolf przypadkiem odpowiedziałeś... Ale ciii... |
|
 |
Lonely Wolf |
Wysłany: Wto 18:08, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Well well wel... No coś takiego:P |
|
 |
Chrx |
Wysłany: Wto 18:05, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ech.... nie. Tunel na końcu (dole) którego jest woda... No... prościej już nie można... |
|
 |