Autor |
Wiadomość |
Kruczowlosa |
Wysłany: Śro 15:50, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
Imie: Gabrielle
Profesja: Wojowniczka
Rasa: Człowiek
Wygląd: Wysoka, szczupła kobieta o delikatnych rysach twarzy. Jej długie, proste, kasztanowe włosy doskonale komponują się z brązowymi oczami. Zazwyczaj ubiera się w lekką zbroję, która pokazuje co nieco.
http://img175.imageshack.us/img175/157/warriorgirlbydypsomaniaco4.jpg
Historia: Jeszcze napiszę... wieczorem.
Wiek: 27
Ekwipunek:
- lekki skórzany pancerz
- tunika elfów
- długi łuk
- długi miecz
Statystyki:
Siła: 4
Zręczność: 3
Kondycja: 3
Walka:
-Mieczem 3
-Toporem
-Młotem
-Nożami 3
Odwaga: 3
Szybkość: 4
Walka na Dystans: 3
Mądrość: 4
Umiejętności:
-Tropienie
-Wyczulony słuch |
|
 |
Sever |
Wysłany: Śro 13:22, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
imię: Süllwander
Profesia: Miotacz tomachawków
Rasa: Krasnolud
Wygląd: http://www.zak.poligrafia.com/data/59.jpg
Historia: Süllwander to młody krasnolud liczący zaledwie 101 lat. Zawsze chciał wyjść poza wszystkich i być jednym z najlepszych, chciał być znany w chierarchi krasnoludów. Kiedy jednak w pewnej znanej kopalni obudzili Balroga, musieli się desperacko bronić. Süllwander nie miał większych problemów z wrogiem, bowiem zawsze był od niego szybszy. Zadziwiał resztę krasnoludów swoją zręcznością i rozgadaniem. Umiał okantować kogo chciał chodź czasami wpadał w kłopoty. Ale wracając do walki. Süllwander nie miał lekko, kilka razy pocięli go po plecach. Ale jak to krasnolud oddawał im ze zdwojoną siłą. Wreszcie gdy nie było już ucieczki Przywódca jego grupy wepchnął Süllwandera do dziury w której spływają odpady. Tylko on mógł się zmieścić, bowiem nie był jeszcze zbyt duży, gdy Süllwander zleciał, zaczął błąkać się po ściekach. Po drodze spotkał różne nie przyjemne stwory ale radził sobie z nimi dość dobrze. Pewnego dnia wędrówki napotkał światło. Wybiegł z groty i rozejrzał się. Był już daleko od kopalni. Zaczął błąkać się do jakiegoś miasta, na szczęście trafił do krasnoludów....
Wiek: 101 lat
Ekwipunek: 50 szt. złota, 10 toporów do rzucania, lina, futro niedźwiedzie, lekka tunika, namiot i siekiera
Statystyki:
Siła:2
Zręczność:5
Kondycja: 3 (+3)
Walka Toporem:2
Odwaga:4
Szybkość:5 (+3)
Walka na dystans:6
Mądrość:3
Umiejętności:
-Traper(premia plus 3 do kondycji i szybkości)
-Rozgadanie |
|
 |
Vistor |
Wysłany: Wto 17:33, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
Więc wszystko ustalone. Czekam na wasze karty, a gdy skończycie, podam wam szczegóły dotyczace sposobu prowadzenia rozgrywki. |
|
 |
Kruczowlosa |
Wysłany: Wto 17:31, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dobra, rezerwuję wojowniczkę... Ale karta w najlepszym wypadku pojawi się dzisiaj wieczorem (późnym). |
|
 |
Sever |
Wysłany: Wto 16:07, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
Biorę Dundeaina chyba że sam krasnolud został, A Kartę postaci zaraz napiszę. |
|
 |
Vasemir |
Wysłany: Wto 15:48, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
Sorry, poprostu nie przeczytałem Twojego wcześniejszego posta
Imię: Fedarius
Profesja: Strażnik
Rasa: Człowiek [Dundeain]
Wygląd: Fedarius jest, jak każdy Dundeain, dobrze zbudowany. Wysoki, około 2m wzrostu, ma długie, płowe włosy opadające mu na ramiona. W twarzy, o wyrazistych rysach tkwi dwoje bystrych, zielonych oczu. Nieraz się zdarza, że Dundeain stoi bez ruchu, a właśnie tylko oczy pokazują, że jeszcze żyje. Jasna skóra kontrastuje z ciemnym płaszczem, który zwykł nosić. Fedarius ubiera się na czarno lub ciemnozielono. U boku ma przypasany długi miecz, na którym widnieje 6 gwiazd, słońce i księżyc. Ruchy Strażnika są szybkie i pewne.
http://img-fan.theonering.net/rolozo/images/spangenberg/aragorn.jpg
Historia: Fedarius urodził się w Minas Tirith. W wieku 4 lat został sierotą, kiedy zaatakowali ich Orkowie. Fedarius wraz z rodzicami i kilkoma dalszymi kuzynami, wracali do Minis Tirith z Bree, gdzie mieszkał brat jego dziadka. Spieszyli się do domu, więc nie zatrzymali się na noc i wędrowali poprzez Zachodnie Pustkowie Starym Gościńcem, zaatakowało ich paru orków. Fedarius ocalił życie, ponieważ bronił go wujek, ale jego rodzicie zginęli z ich rąk. Orków również spotkała śmierć, ale straty rodziców to nie odwróciło. Fedarius poczuł głęboką nienawiść do orków i wszystkich goblinoidów. Kiedy wrócił do Minast Tirith, zaopiekował się nim przyjaciel jego ojca, jeden ze strażników Białego Miasta. Przygarnął go i wychował, a po kilku latach Fedarius sam wstąpił do straży miejskiej. Tam spędził kilkanaście lat swego życia, nie mając innego pomysłu na życie, jednak ciągle głęboko nienawidząc orków. W końcu, mając 38 lat, wyruszył do swej dalszej rodziny, mieszkającej u podnóża Gór Mglistych, w Eregionie. Tam uczył się sztuki myśliwskiej i spędzał czas z ostatnią pozostałą rodziną. Został tam 37 lat, mszcząc się na okolicznych orkach i goblinach. W Roku 2997 było tam zbyt niebezpiecznie, by móc mieszkać. Żadne wieści nie docierały od krasnoludów z Morii, a goblinów jakby przybyło. Fedarius wrócił do Minas Tirith tylko z kuzynem i ciotką i ponownie wstąpił do straży. Kiedy, w 3017 roku do Minas Tirith przybył Gandalf, Fedarius został przydzielony do regularnego wojska. Brał udział w wielu mniejszych potyczkach z orkami, aż do Bitwy pod Minas Tirith. Tuż przed nią otrzymał od ciotki miecz – rodzinną pamiątkę, zdobioną w gwiazdy, słońce i księżyc. Walczył na Polach Pelenoru, a potem ruszył wraz z innymi do Doliny Morgul. Kiedy Aragon został Królem, Fedarius zaczął podróżować po kraju, szukając przygód.
Wiek: 113
Ekwipunek: długi miecz, łuk dębowy, tunika strażnika, płaszcz elfów, torba, 350 sztuk złota
Statystyki:
Siła: 2
Zręczność: 4
Kondycja: 3
Walka mieczem: 5
Odwaga: 2
Szybkość: 3
Walka na Dystans: 8
Mądrość: 5
Umiejętności:
- Bezszelestne poruszanie się
- Łucznik (+2 do walki na dystans) |
|
 |
Silent |
Wysłany: Pon 16:27, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
Jakby co karta gotowa Zachęcam innych do wcielenia się w kransoluda, duendaina oraz wojowniczkę. |
|
 |
Vistor |
Wysłany: Pon 15:24, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
Vasemir... czy ty siedzisz w mojej głowie? Powiem o wszystkim gdy będzie odpowiednia pora. |
|
 |
Vasemir |
Wysłany: Nie 21:09, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
Czyli jednak nie zmieniasz zasad?
Silent- krasnale żyją około 200-400 lat. |
|
 |
Vistor |
Wysłany: Nie 20:07, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
W zasadzie mogę podać kilka szczegułów, przed rozpoczęciem.
Miejsce akcji: Erebor. Krasnoludzka forteca na wschód od mrocznej puszczy
Czas: 30 lat po zniszczeniu pierścienia władzy.
Cel: Nieznany... |
|
 |
Silent |
Wysłany: Nie 19:57, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
Chciałbym poznać czas akcji?
Imie: Thoruk
Profesja: młot
Rasa: krasnolud
Wygląd: Wygląda jak każdy krasnolud. Jest niski i tęgi. Broda sięga nieco powyżej pasa, i zazwyczaj spięta jest w trzy warkocze. Środkowy najdłuższy i dwa boczne krótsze. Włosy są koloru czarnego. Ubiera się zazwyczaj na czarno.
Historia: Urodził się 178 lat temu. Pochodził z klanu Ingietum (metalmistrzowie, kowale). Jest synem jednego z szarych członków klanu, który, jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się obróbką metalu. Od małego krasnala miał smykałkę do kowalstwa. Bardzo szybko nauczył się władać młotkiem. W połączeniu z doskonałym wyczuciem materiału potrafił tworzyć ładne rzeczy ze stali, żelaza i innych metali. W jego 'dziełach' brakowało jednak czegoś. Czegoś, czego nie potrafił zdefiniować. Postanowił więc, w bardzo młodym jak na kowala wieku, poprosić óczesnego mistrza, Jenrakha, o nauki. Jego inni adepci, dużo starsi od Thoruka, odnosili do niego niechętnie i z pogardą. Niemniej on, będąc samotnikiem, nie zrażał się tym i dążył do poznawania coraz to większej wiedzy i nowych technik przekształcania metalu. Szło mu to szybko i bardzo szybko stał się pupilkiem mistrza. Dzięki temu otrzymał dostęp do zapisków innych mistrzów. Skorzystał i z czasem, umiejętnościami przerósł mistrza. Ten zmarł parę lat po osiągnięciu perfekcji swego ucznia. Thourk, dzięki wspaniale wykutemu młotowi, przejął po nim tytuł mistrza. Obecnie jest jednym z ważniejszych krasnoludów w swoim klanie. Z powodu młodego wieku, nie ma jeszcze pełnych praw w bractwie. Jednocześnie, w trakcie wspinania po szczeblach kowala, uczył się władać swoim narzędziem pracy jako orężem. Tu nie szło mu tak dobrze, jak w kuciu, ale poświęcał temu sporo czasu i technikę walki młotami opanował niemal do perfekcji. Nie jest mistrzem, ale bardzo dobrym wojownikiem.
Wiek: 178
Ekwipunek:
Statystyki (30 punktów)
Siła: 5
Zręczność: 2
Kondycja: 5
Walka:
-Młotem 6
Odwaga: 5
Szybkość: 2
Walka na Dystans 1
Mądrość: 4
Umiejętności:
-Górnictwo (po wydobyciu danego surowca można go w jakiś sposób wykorzystać)
-Mistrz Młota (+2 do walki młotem) |
|
 |
Vistor |
Wysłany: Pią 18:00, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj kończy się termin rekrutacji. Przedłużam go do 10 stycznia. Zmieniam zasady.
Potrzeba mi 2 krasnoludów, 1 dunedaina i 1 wojowniczke (kobita ze stepów.).
ps.Ci którzy się zgosili, niech zrobią karty. (Jeśli mają zamiar) |
|
 |
Vasemir |
Wysłany: Sob 20:30, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
Skoro Kruczowłosa strzela focha to ja biorę Dunedeaina. |
|
 |
Kruczowlosa |
Wysłany: Pią 18:06, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
Dobra, nie musisz się tak dla mnie poświęcać Poczekam, może kiedyś będzie jakaś inna sesja w Śródziemiu. |
|
 |
Vistor |
Wysłany: Pią 17:54, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
Rozdrobniłem trochę tą walke ale.. co kto lubi. Szybciej się zgłaszać (3 krasnale i 1 Dunedainka (niech strace). Im szybcie jsie pozgłaszacie tym szybciej zaczniemy. |
|
 |