Sesje

Nathan

A co ma świat dysku do robutek? XD

Silent

proponuję zwykłe d&d Smile

A tak w ogóle: skąd nazwa Robutki? Nigdy tego nie wiedziałem Very Happy

Gorn

Skąd? Hermph Very Happy

. Słodka tajemnica.
Ja także proponuję uniwersum zbliżone do Dedeka, ino bez mechaniki i dokładnej topografii. Tak, by zagrać mógł każdy.
Aczkolwiek marzy mi się sesja, w realiach Sagi Sapkowskiego. Kto czytał?

Nathan

To było głupie pytanie Wink

Erilad

Każdy czytał ;3

Gorn

No, nie powiedziałbym... Chris, by daleko nie szukać, nie czytał.

Erilad

Musi to nadrobić. Świetna proza

Silent

Sapkowski? Mam za sobą pierwsze pięć tomów wiedźmina tj 2 z opowiadaniami i pierwsze trzy sagi. Na dniach dorwę się do reszty...

Gorn

Pewnie, że świetna. Odnoszę nawet wrażenia, że bardziej świetniejsza od Dysku Świata... A pomysł, by w tych realiach zrobić sesję, jaki? Byliby chętni?

Sheverish

Wiedźmin RPG odbiega od książek, których i ja nie czytałem (prócz Miecza Przeznaczenia [?])... poziomem znacznie. Jest gorszy. Można powiedzieć, że jest jak film. Niedorobiony miejscami... no i nie wydali bodajże 250 stronicowy poderek, w którym jest 10 stron o społeczeństwie, i aby prowadzić, trzeba przeczytać wszystkie książki xD (skupiając się na wybrykach szanownego albinosa, tylko geografii, społeczenstwie i polityce).

Gorn

Ach, nie zamierzam prowadzić w Wiedźminie RPG. Zamierzam prowadzić w tych realiach. A to jest różnica.

Sheverish

No wiem, wiem Razz

Tylko taki dziwny komentarz, że ja się nie nadaję do gry.. chyba, że jakimś wieśniakiem nie mającym pojęcia o polityce i topografii.

Gorn

Wiesz, oprócz magów i elokwentnych najemników, wieśmaków i innych, byli tam także prości ludzie. Niektórzy mniej prości, inni Bardzo Prości. Możesz zagrać mniej prostym, albo szalonym, w takim wypadku nie musisz w zasadzie nic wiedzieć. Wystarczy ogóle pojęcia, na przykład, że Nilfgaard jest zły.

Cień

Prości...hmmm Może Jurpen(Jarpen) czy jakos tak..niepamietam jak sie to pisało..dawno czytałem..w każdym bądź razie krasnolud, mało inteligentny ale za to jajcarz...wyzwać "złotego smoka" na broń konfesjonalną..i tym podobne...ja jestem za taką sesją...

Erilad

Wiesz co? Przeciwny jestem graniu postaciami-bohaterami, np. właśnie Geraltem, Jarpenem ,czy innym Drizztem Razz

Aczkolwiek w realiach wiedźmina bym sobie chętnie pograł.

PS: Gorn: Nilfgaard nie był zły Razz

To mieszkańcom Cintry się tak wydawało ;3 Zresztą moglibyśmy zagrać Nilfgaardczykami ]:->