Sesje

Kot

Nie będę pisać powodu. Bunajmniej jestem zła... może nawet gorzej jestem w stanie kroku do gniewu. Fala gorąca ogoraneła mnie i trzyma **** trzyma. Czuje sie bomba, którą dzieli cienka nić od wybuchu. Przy temperaturze 18 stopni w pokoju ja mam 37 i jest mi aż za gorąco choć się nie ruszam od dłuższego czasu ponad godziny. Uczucia tak problem stawiają tu i uczucia. Jestem zła poprostu zła, zła jak nigdy dotąd... mam ochotę niszczyć... Ja.. aż dziwne nie? niegdy nie patrzyłam z takiej perspektywy.. no może kiedyś. Dawne dzieje. Poprstu czuje że musze gdzieś to wyrzucić. Ale i to słabo pomaga. Narasta to we mnie od 3 dni i sie zastanawiam kiedy pęknie... Kurde jak ja chce coś zniszczyć!!! Mam gdzieś praktycznie wszystko. Wkurza mnie to, że nie mogę sobie sama pomóc. Wkurza mnie to, że nikt nie zrobi tego za mnie.
I boli, sprawia w stan gniewu no jak mnie pulpet jutro wkurzy w szkole to mu twarz rozsmaruje na ścianie. i co ja na tę myśl uśmiecham sie szyderczo. Argh.... kiedy to minie... już ledwo to trzymam

Nicky

Kociak, ja ci mówiłam nie przesadź z kocimiętką.

A tak na serio, chyba jak już to z siebie wyrzuciłaś, to jest tyci lepiej, co ??

Lonely Wolf

Powiedz że to wszystko moja sprawka. Prrrrooooooszęęęęęęę, bardzo ładnie proszę.
A tak na serio, pogadamy, popatrzymy. W najgorszym wypadku wróce bez dwu czy trzech kończyn, ale spoko nie takie rzeczy się robiło

Też ostatnio nie jestem w najlepszym humorze. (Znaczy nienajlepszym dla otoczenia)Podniosły mi się nieco dwa współczynniki, ale to inna historia...

Erilad

W sumie też ostatnio jestem wk******y na wszystko ale nie do tego stopnia...

Może to wina tych testów? xD

Kot

Nie testy akurat nie^^. Ale sama się sobie dziwie... No cóż nie da się zabić połowy siebie...(złych uczuć) ale można je uśpić na jakiś czas. Trzeba umieć z nimi walczyć, tyle, że te atakują w najgorszych momentach. Jednak czuje się o 10% lepiej niż wczoraj jednak, rozsmarowanie twarzy pulpeta wciąż wydaje mi się pozytywną opcją. Można powiedzieć, że jestem zła... poprostu. Chyba porzebuję odpoczynku ale zanim go zyskam musze jeszcze przejść przez to... oby to zajęło tylko tydzień... Bo poprostu czuje, jak mnie to rozsadza. I co najlepsze... zawsze bałam się swojego gniewu a teraz... heh nie będę sie tu rozładowywać chyba pierwszy post wystarczy znajde ujście w czymś innym^^.

Erilad

E tam... nie można wiecznie tłumić swego gniewu, be pewnego razu wybuchnie on ze zdwojoną siła i np. złamiesz komuś 3 żebra, nos i rękę tylko dlatego, że rzucił w Ciebie śnieżką

Kot

Jednak ja tam wole patrzeć na wszystko z uśmiechem na twarzy i olewaniem takich spraw ewentualnie powiedzeniu pary słów (no kopnąc też mogę). Niż żeby mój mózg zaprzątały ciągle ochoty pobicia każdej osoby, który dajmy na to rzuci we mnie śniezką Wink

. Chocież jest w tym też prawda... że niby nie powinno się, bo jak się "naładuje" to chcesz w bić komuś łeb w podlogę za to, że sie do ciebie odezwie... Ale są na to różne zdania. Jedni tak drudzy nie. Ale tak naprawdę niekiedy trzeba powsztrzymywać gniew.

Erilad

No niestety na moim przykładzie masz człowieka, który ciągle tłumi gniew w sobie

I teraz około raz na dzień napada mnie chęć nie tyle mordu, co wyrywania kończyn i polewania ran rtęcią...

Kot

Heh ja się dzisiaj trochę uspokoiłam ale wiem, że najgorzej będzie pewnie jutro Hrm

i w weekend. Jeszcze się dowiedziałam że ta k**** p********* Aśka tu się do mnie uśmiecha, wypytuje itd, a jej koleżanka opowiada o mnie jakieś nieztworzone historie. Zgadnijcie komu? Marcin sie wkurzył i co nieco powiedział tej jej koleżance o tym co myśli o tych wszystkich historiach jak to ja obgaduje itd. No jak ją spotkam jutro to grrr... Dwulicowa ...... ale nie dzisiaj mam dzień wytchnienia. Kurcze jak sie wyładuje na czymś to będę szczęśliwa.

Nicky

Kociak weź przykład ze mnie, ja szkolne stresy wyładowuje za pomocą dużego Szymona.

Jak przychodzi pod xero na przerwy to obrywa w brzuch, rękę itp. itd. Trochę się za to wścieka, ale ja tak mam. W gimnazjum wyładowywałam się na Cypie.

Faceci po to są, żeby korzystać z ich obecności, muszą być dla nas opoką i ostoją.

Spróbuj, naprawdę pomaga, a odkładanie tego na później to rozwiązanie do d***.

P.s. Myślałam, że już to załatwiłaś... No cóż. Niedziela aktualna ??

Lonely Wolf

Jest tylko jeden malutki problemi Monia...
Facet który wie jaka jest jego wartość, na starość robi się nieco niebezpieczny dla zbyt "Wyluzowanych" dziewczątek...

Kot

No więc akurat kilka dni temu Piotrek(nie kruk) założył sie ze mną o 100 kopniaków w tyłek^^. Jak narazie dostał 27 Very Happy

. Więc mam się na kim wyładowywać

. Pomaga^^

Haerdalis

to wszystko!

Haerdalis

Co ja bym tu wyrzucil?! Nasza Pani od Biologii jest chora! daje material do nauczenia się na klasowce a owego materialu niema.... potem mowi ze trzeba bylo do ksiazki zajrzeć... pani od matematyki jest spoko ale jak pisniesz slowkiem na lekcji to ... ławki latają! XD pozdro pozdro dla Korzybskiej ktora powoli psyhike sobie łamie przez klase kota! XD Pan od polskiego to tyran! gnoji nas i scina jak świerze zniwo ! ale jest wporzo jak sie nauczysz XD