Sesje

<Otwiera masywne, dębowe, okute żelazem drzwi i wchodzi do pomieszczenia z wieloma regałami ciągnącymi się w nieskończoność. Taszcząc pod pachą kilka zwoi rozglądał się, ponieważ nie było go u do d ...

EKHM...wybacz popełniłem błąd i niewyraźnie napisałem..ja tylko podawałam przykład "prostej" postaci z Wiedźmina

Prości...hmmm Może Jurpen(Jarpen) czy jakos tak..niepamietam jak sie to pisało..dawno czytałem..w każdym bądź razie krasnolud, mało inteligentny ale za to jajcarz...wyzwać "złotego smoka" na ...

Sesja to obsesja xD jakieś pomysły na świat? może w świecie dysku?

Może jakaś jednocząca sesja...podczas której dzielni podróżnicy(patrz ci którzy wrócili na stare śmieci) będą zmagać się z wiecznie okrutnym i bezwzględnym MG w misji odnowienia Robutek..

SIR YES SIR!! Cień zwart i gotowy melduję się na rozkaz!!

MAY THE FORCE BE WITH YOU!

Powiem tyle: jak się spotkamy w najbliższym czasie to pogadamyo tym wierszu.

Łuuuhu hu... Powiało grozą... Smile

-C17

<Cień otrzepując stare zwoje z kurzu dostrzega wiele wybitnych dzieł> Ehh już dawno tu nikogo nie było trzeba coś tu dorzucić... dobrze że nikt tego nie wyrzucił... a propos dorzucania to mam ...

Aż wracają wspomnienia...I tak najlepszy był ostatni odcinek xD..ojj aż sie wzruszyłem ale nie będe płakał..nie przyżekłem sobioe że nie będe...aaaa co mi tam <zalewa się łzami>

Ravagin chowając miecz ruszył za Naadarem.
-Lepsza wydaje się byc druga propozycja. Lepiej będzie jak się pospieszymy.
Mówiąc to wyszedł na przód i szybkim krokiem ruszył w mrok ku farmie...

To będą takie popierdywania ChrisaAnonima...Bo on czasem jest a czasem go nima....

"Łopata nie gryzie... poetów"

Raz z gimnazjum Wyspiańskiego uczeń pewien,
postanowił ukochanej wie ...

Ravagin nieufnie opuścił blastery. Nie spuszczał on wzroku z postaci przed nim. Na wszelki wypadek sięgnoł po swój miecz świetlny ale go nie odpalił. Powoli zaczął oskrzydlac postac, która wydawała si ...

Ravagin westchną i ustąpił Naadarowi. Ruszył w stronę gdzie cos zaszeleściło, gdy potrzedł na dogodną odległośc złamał mocą parę gałązek za miejscem skąd dochodziły szmery by zmylic to co się w owych ...

Hmmmm...Mam tutaj dwa wiersze o tym samym tytule. pierwszy należy do kogoś, a drugi do Juliusza Słowackiego

Testament mój
Czas zmierza ku końcowi
Przewiduje odejście swe
dlatego chciałbym sporzą ...