Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silent
Potężny

Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 12:14, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Naadar wyprowadził atak. Jednak kinrath zdążył uskoczyć i miecze Sitha przecięły opary znajdujące się tuż przy podłodze jaskini. Z drugiej strony pomieszczenia Ravagin wpakował miecz do otworu gębowego kinratha. Ten, będący pod wpływem przedśmiertnych drgawek, padł na ziemię. W tym samym czasie Dann, ku zdziwieniu dwóch pozostałych Sithów, poradził sobie bez problemu z "swoimi dwoma kinrathami". Bestie jednak nie odpuszczały. Ravagin oberwał od stwora dwukrotnie w lewe ramię. Równie dobrze nie szło Naadarowi. Otrzymał on uderzenie w lewą nogę i prawą ręke. Jedenz mieczy wypadł mu z dłoni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Chrx
Mistrz Podziemi

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sigil- Miasto Drzwi
|
Wysłany: Pią 12:23, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Naadar postanowił ratować się mocą. Najpierw z pomocą przyśpieszenia oddalił sieod przeciwników, jednocześnie chwytając leżący miecz. Po tym użył na jednym z kinrathów wiru mocy i od razu ruszył na drugiego. Skoczył i wykonał piruet w powietrzu by w końcu opaść z całą siłą na drugiego kinratha i wpakować mu swe dwa wyciągnięte przed siebie miecze prosto w plugawy grzbiet...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cień
Podróżnik

Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Kraka
|
Wysłany: Pią 12:25, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-Dann! Pomóż Naadarowi- Ravagin zrobił młynek nad głową i wyprowadził cięcie od dołu by rozpłatać kinratha...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elminster
Podróżnik

Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cienista Dolina
|
Wysłany: Pią 12:25, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dann ze zdziwieniem w oczach skoczył ku kinratha tedo dużego i cioł go pionowo. I znowu po ciosie odskakuje na drugą strone jaskini.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Silent
Potężny

Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 12:29, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Naadar nie skupił się wystarczająco i Wir Mocy nie zrobił wrażenia na Kinracie. Jednak jego atak w plecy był tak skuteczny, że po wbiciu dwóch ostrzy w ciało przerośniętego owada automatycznie odskoczył w stronę drugiego kinratha-żołnierza. W tym samym czasi to samo robił Dann i ich miecze jednocześnie przecięły stwora. W tym samym czasie Ravagin przeciął poziomo ostatniego kinratha.
P.S. Koniec walki. Każdy pisze jak chce...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cień
Podróżnik

Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Kraka
|
Wysłany: Pią 12:35, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-phi...też mi wyzwanie. Zaledwie rozgrzewka-Mówiąc to Ravagin uśmiechną się szyderczo i zaczął dokładnie rozglądać się po jaskini. Przy okazji opatrując sobie rękę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chrx
Mistrz Podziemi

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sigil- Miasto Drzwi
|
Wysłany: Pią 12:38, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Naadar spojrzał na ubite stwory, potem na towarzyszy. Widząc, że nie są szczególnie ranni, wyłączył jeden miecz i (wciąż trzymając drugi w pogotowiu, na wszelki wypadek jakiegoś ukrytego kinratha) zaczął przeszukiwać grotę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Silent
Potężny

Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 12:53, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Sithowie przeszukiwali jaskinie. Myśleli, ze nic nie znajdą jednak natrafili na dobrze zamaskowen przejście. W środku było kilka zgrupowisk kryształów. Rozświetlały one małe pomieszczenie. Dla zwykłego człowieka byłby to piękny widok. Jednak nie dla przesiąkniętych złem Sithów. Każdy podszedł do jednego. O dziwo, każdy z nich znalazł kryształ Nextor. Usatysfakcjonowani Sithowie udali się ku wyjściu. Po drodze nie natrafili na przeciwności losu. Po krótkim marszu pośród oparów dostrzegli światło. Przeszli jeszcze kawałek i wyszli na zlane słońcem pola Dantooine.[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elminster
Podróżnik

Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cienista Dolina
|
Wysłany: Pią 13:00, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No to się troche wzbogaciliśmy o jeden kryształ- muwiąc to Dann zaczoł się śmiać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cień
Podróżnik

Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Kraka
|
Wysłany: Pią 13:01, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ravagin tym razem trzymając się z tyłu grupy zażądał postoju ponieważ musi zmienić opatrunek
-zatrzymajmy się tam w tym gaju. Musze zmienić opatrunek-
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chrx
Mistrz Podziemi

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sigil- Miasto Drzwi
|
Wysłany: Wto 15:32, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Naadar niechętnie usiadł pod jakimś drzewem i zaczął rozmyślać. Patrzył spokojnie na Ravagina i Danna. Ale po chwili coś przykuło jego uwagę... Wyczuł czyjąś obecność w pobliżu... Wstał. Rozejrzał się. Spojrzał ostrzegawczo na Danna i Ravagina dając im znak żeby się przygotowali i zaczął powoli zbliżać się do miejsca gdzie według niego coś było...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elminster
Podróżnik

Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Cienista Dolina
|
Wysłany: Wto 16:28, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dann przysiadł przy drzewku i zaczoł oglądać kryształ którego dopiero co znaleźli. Gdy nagle zobaczył ostrzegawcze spojrzenie Naadara. Wstanoł schował kryształ, wyciągnoł miecz ale go nie włączył. Stanoł i zaczoł ostrożnie iść w kierunku w którym Naadar pokazał gdzie coś jest.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cień
Podróżnik

Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Kraka
|
Wysłany: Wto 16:58, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ravagin spoglądając na towarzyszy postanowił pomóc im oskrzydlić tajemniczego gościa...Miał miecz w pogotowi wysilił wszystkie zmysły by nie stracić czujności...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Silent
Potężny

Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 10:39, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy cała trójka doszła do miejsca, w który według Naadara ktoś był dostrzegli spór dwóch grup najemników.
- Oddejdźcie stąd albo zginiecie.
- Chyba sie nie słyszysz Derlom. Nikt nie będzie dyktował Manadlorianom co mają robić. Nawet inni mandalorianie.
- W takim razie rozstrzygniemy to po naszemu - jedna grupa szykowała się już do ataku, gdy dostrzegli trzech Sithów - A wy co tu robicie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cień
Podróżnik

Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Kraka
|
Wysłany: Śro 12:55, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ravagin ostrożnie zasłaniając miecz płaszczem...
- Panowie wybaczą ale znaleźliśmy się tu przypadkiem i staliśmy się świadkami tego sporu...czy możemy temu zaradzić...
Mówiąc to Ravagin nie wierzył w to że takie słowa mogą przejść mu przez gardło.
Spojrzał na towarzyszy by pomogli mu w prowadzeniu dalszej konwersacji z tymi Manadlorionami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|